Co sprawia, że czujemy się pewniej?

Że mamy poczucie równowagi, harmonii i wewnętrzny spokój?

Składowych są setki: począwszy od bezpiecznych więzi w dzieciństwie a na zbalansowanym żywieniu skończywszy. Dziś zapraszam do refleksji (i kroków) w kierunku poprawy życiowej równowagi.

[Do każdego rozdziału podpinam link do nagrania, w którym opowiadam o danym obszarze. Kliknij na różowy napis aby przejść do nagrania.]

I. Cały rok samotności. Obejrzyj nagranie

Rok temu, w połowie marca spadła na nas wiadomość niczym bomba. Pojawiła się niepewność, strach o przyszłość, o zdrowie i bezpieczeństwo. Potem przeszły fale mobilizacji i jedności, złości, przerażenia i lęku, zaprzeczenia, wycofania, bezradności aż w końcu zmęczenia, znużenia i bezsilności.

Bez względu na nasze poglądy, podejście do życia, stosunek do zdrowia czy zaleceń, wszyscy zostaliśmy wrzuceni w sytuację wymagającą adaptacji i przeorganizowania.

Dla nas wszystkich był (jest) to też rok (większej) samotności.

Samotność dotyka nasze społeczeństwo w coraz większym stopniu od dziesięcioleci. Jeszcze kilkadziesiąt, sto lat temu mówiąc rodzina, praktycznie każdy miał na myśli zarówno stworzoną przez siebie rodzinę, jak i rodziców, rodzeństwo, dziadków, pradziadków, ciotki, wujków, kuzynostwo bliższe i dalsze. Teraz rodzina to 2+2 albo 2+czworonóg. I nie ma nic w tym złego (w końcu to tylko definicja!). Niekorzystne jest to, że żyjemy tak daleko od siebie. Że nie mamy tak silnych więzi. Że gdy jest większy stres czy smutek, to pozostaje nam zaledwie jedna, czy kilka osób „dostępnych pod ręką”.

„Żeby wychować dziecko potrzebna jest cała wioska”

A ja dodam: aby żyć w harmonii, by było łatwiej regulować stres, emocje, żeby lżej było przechodzić przez trudności i radośniej przez sukcesy, także potrzebujemy całej wioski.

Gdzieś podskórnie chyba czujemy, że sieciowe kontakty, nie dają nam tyle, co bezpośrednie, bliskie, otwarte relacje. Relacje, które są na tyle częste, że wiemy o sobie więcej, że widzimy się w różnych okolicznościach i stanach.

To dlatego szukamy: grup rozwojowych, stałej ekipy na rodzinne wyjazdy wakacyjne, spotkań na żywo (nawet jeśli mży a ze względu na COVID wszystkie kawiarnie są zamknięte). To dlatego ja w tym roku po raz pierwszy organizuję wyjazd warsztatowy zamiast jednodniowego spotkania. Wszyscy potrzebujemy relacji i przebywania wśród ludzi.

 

II. Mów do siebie miło. Nagranie wideo

Jak często widywałabyś się z kimś, kto ustawicznie Cię ocenia, krytykuje, przerywa Ci, podważa Twoje zdanie, podcina skrzydła? Kto by mówił „nie masz szans”, „za wysokie progi”, „widzisz? znów Ci nie wyszło!”, „Jesteś beznadziejna”, „Nigdy tego nie osiągniesz”.

Taka relacja rokowałaby na przyjaźń?

Nie sądzę!

To teraz zrób małą retrospekcję.
Czy nie zdarza się, że sama, sam do siebie tak mówisz?
Że wpędzasz się w poczucie winy?
Że oceniasz się surowo na każdym kroku a szczędzisz sobie docenienia i uznania?
Że nieustannie oczekujesz od siebie więcej i więcej a karzesz się za najmniejsze uchybienie lub błąd?

To co mówisz sobie ma ogromny wpływ na Ciebie. Motywuje lub sabotuje działanie. Osłabia lub umacnia.

Jakich więc słów potrzebujesz więcej?
Jak się teraz do siebie zwrócisz?
Spisz je i odczytuj sobie codziennie.
Mów do siebie miło!

 

III. Dbaj o swoje ciało. Nagranie

Na dole piramidy potrzeb (wg teorii Abrahama Maslowa) znajdują się potrzeby fizjologiczne, takiej jak sen, jedzenie, picie, powietrze czy ruch. Jeśli nie będziemy ich spełniać umrzemy.

Mamy szczęście żyć w kraju, w którym głód nam nie grozi. Co robimy z tym szczęściem? Jemy świństwa, pijemy świństwa, przesiadamy się z kanapy na krzesło, do auta i z powrotem a potem się dziwimy, że sen tak łatwo nie przychodzi.

Spełnianie potrzeb ciała to podstawa zdrowia fizycznego i psychicznego. Żeby sprawnie i kreatywnie myśleć potrzebujesz paliwa – dobrej jakości jedzenia. Żeby lepiej regulować emocje, stres, napięcie, potrzebujemy snu, który pozwala na wyciszenie się układu nerwowego i poukładanie tego, co dzieje się w naszym życiu. Jeśli chcesz mieć energię i odwagę do działania, potrzebujesz dostarczyć swojemu ciału zdrową dawkę ruchu.

Ale… oczywiście możesz uznać, że nie masz czasu. Bo masz terminy, dzieci, sprzątanie i inne super ważne rzeczy.

A nie, czekaj.
Przecież ich wszystkich nie zrobisz, jak nie będziesz mieć kreatywności, sił, odwagi, odporności na stres i luzu.

To już sama nie wiem, jaka może być Twoja wymówka.

 

IV. Pigułka na zdrową równowagę. Video

No dobrze, spytasz. Skoro jesteś taka mądra, to powiedz, jak tą równowagę w życiu uzyskać? Jak w odpowiedni sposób zadbać o relację z innymi, ze sobą, jak dbać o podstawowe potrzeby. Gdzie jest złoty środek?

Niestety to nie architektura. Nie mamy odgórnych wytycznych. Nie ma jednej formuły, która zawsze dla każdego by działała. Każdy z nas stara się złapać równowagę. Z każdym krokiem życia na nowo.

Mamy wskazówki, pozwalające rozpoznać, że brakuje zdrowego balansu, np.: przeziębienia, obniżony nastrój, choroby, długotrwałe trudności w relacjach, nerwowość, trudności w koncentracji uwagi itp. Mamy też wskazówki mówiące o tym, że udało nam się złapać równowagę, np.: spokój, radość, energia, dobry sen, zdrowy dystans do siebie i in.

Pozostaje nam więc zachować uważność na siebie i… słuchanie intuicji.

 

 

V. Spędzaj czas ze sobą. Nagranie wideo.

Na koniec kilka zdań o miłości do siebie. Hasło „Kochaj siebie” jest tyleż powszechne co trudne w zastosowaniu. No bo właściwie od czego należałoby zacząć? Jak tą miłość realizować?

To pytanie na dłuższe poszukiwania (i znów niestety bez uniwersalnych recept). Dziś zostawię Ci jedną, w którą mocno wierzę.

Spędzaj ze sobą czas.
Nie chowaj się w telefonie czy telewizji. Nie uciekaj w używki, pracę czy sport. Regularnie zatrzymuj się, by zapytać się: jak się dziś masz? Co jest dla Ciebie ważne? Czego Ci potrzeba? Za czym tęsknisz? O czym marzysz? Za co jesteś wdzięczna? Co napełnia Cię dumą i satysfakcją?
To jedne z wielu pytań, które dzień po dniu pozwolą Ci budować dobrą, mocną, wspierającą więź z samą sobą.

Jeśli chcesz możesz też zapisać się na bezpłatne webinarium „Zgraj się z życiem i spędzić ze sobą 2 godziny lub na wyjazdowy warsztat Pokochaj siebie i budować miłość do siebie przez cały weekend.

 

To w Twoich rękach jest decyzja, od czego zaczniesz!

Ślę słońce,

Ola Mroczko

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu